Informacja o cookies
Korzystamy z plików cookies w celach statystycznych i umożliwienia funkcjonowania serwisu.
Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.
Informacje o możliwości zmiany ustawień cookies »
Zgadzam się, zamknij X
Porównaj produkty

Blog eHAKI.pl » Box dachowy na zimę - jaki wybrać?

Box dachowy na zimę - jaki wybrać?
Zimowe Szaleństwo 

Gdy za oknem zaczynają się pojawiać pierwsze płatki śniegu to znak, że nadchodzi czas sezonu narciarskiego a co za tym idzie na trasy wyruszą tysiące kierowców wraz rodzinami w poszukiwaniu miejsc do zimowego szaleństwa. 
Choć wiele stoków narciarskich oferuje wypożyczanie sprzętu to wiadomo, że nie ma jak swoja rzecz dlatego postaram się przybliżyć jak bezpiecznie i komfortowo przetransportować sprzęt narciarski za pomocą boxa dachowego. 

Długo czy Szeroko?

Najważniejszym i podstawowym kryterium przy wyborze boxa jest oczywiście długość nart z racji tego, że nie każdy pamięta jakiej długości posiada narty z reguły jest to wartość nie przekraczająca naszego wzrostu (najczęściej miedzy brodą a czołem) , natomiast przy wyborze bagażnika dachowego trzeba wziąć pod uwagę zapas jaki musimy zostawić na siłowniki zamykające pokrywę. 
Producenci w opisie produktu najczęściej podają jakiej długości narty oraz ile par mieści się do danego boxa. Dla przykładu box 190cm (Thule Pacific 600) zmieści nam narty o długości ok 175cm dla boxa o długości 235cm (Thule Dynamic 900) jest to aż 205cm. Analogicznie wraz z wzrostem szerokości bagażnika mamy większe możliwości co do ułożenia znacznej ilości sprzętu narciarskiego w tym kasków, butów, kijków. Na rynku mamy boksy typowo narciarskie mieszczące same narty ew. kaski. kufry te są niskie co za tym idzie nie podwyższają nam auta ograniczając wjazd np do garażu. Przedstawicielami tej lini boxów są:
Thule Alpine, Seria Dynamic oraz Inter Pack Zenith   Jeśli mamy zamiar użytkować box również w sezonie letnim należy szukać kompromisowego rozwiązania między długością, szerokością a wysokością, dzięki ogromnemu wyborowi dostępnych bagażników na rynku nie będziemy mieli z tym najmniejszych problemów. Boxami o dużych gabarytach i zwiększonej ładowności  są np: Thule Motion XT XL, Taurus Altro 500 itp

Gdzie i jak?

Narty w samochodzie wystające z przestrzeni bagażowej między pasażerami to już na szczęście bardzo rzadki widok (narty w aucie podczas nawet niewielkiej kolizji stanowią zagrożenie dla zdrowia pasażerów), dzięki nowoczesnym rozwiązaniom mamy możliwość transportu sprzętu na dachu w uchwytach narciarskich lub w boxach dachowych. Nie wątpliwą zaletą uchwytów narciarskich jest ich niska cena, niestety nie zawsze są one dobrze dopasowane - przy niskich belkach i wysokich wiązaniach możemy mieć problem z ocieraniem się elementów montażowych nart o dach auta. Uchwyty montowane na belkach mieszczą tylko narty lub snowboard więc resztę (czasem mokrego) sprzętu musimy schować w bagażniku auta. Wynika z tego jednoznacznie że do przewozu nart box jest najlepszym rozwiązaniem. 

Czy cena naprawdę czyni cuda?

Przeglądając asortyment producentów boxów dachowych niekiedy zachodzimy w głowę skąd występuje taka rozbieżność cen na rynku. Uwarunkowane jest to przez kilka czynników jednym z nich jest nie wątpliwie wielkość bagażnika te najmniejsze są najtańsze a ich cena rośnie wraz z wielkością boxa. Duże znaczenie ma też wybór producenta, boxy importowane z krajów azjatyckich są tańsze lecz wykonane z gorszych materiałów i słabiej spasowane, niewątpliwym liderem w jakości i trwałości jest firma THULE. Tańsze boxy borykają się z kilkoma problemami z najczęstszych są to zacinające się zamki np na mrozie lub gdy dostanie się tam piasek, czasami budżetowe bagażniki mają kiepsko spasowane pokrywy co za tym idzie słuchać jak box pracuje na dołkach. Warto zwrócić uwagę na sposób montażu boxa do belek - w markowych boxach jest to szybkie i bezproblemowe oraz nie wymaga użycia narzędzi, szyny w boksach premium zabezpieczone są gumą, która zapobiega przedostawaniu się wody do wewnątrz boxa chroniąc nasz bagaż przed zalaniem np. w czasie silnego deszczu, takiego spasowania i zabezpieczenia nie uświadczymy przy tańszych produktach. Praktycznie w każdym boxie czy to tańszym czy droższym mamy w zestawie paski do mocowania nart, dzięki temu unieruchamiamy nasz sprzęt sportowy zabezpieczając go przed uszkodzeniami, dodatkowo w boxach marek premium mamy możliwość dokupienia specjalnych listew, które pozwalają nam w sposób zorganizowany na ułożenie nart w bagażniku, producenci posiadają także w swojej ofercie np lampki montowane na siłowniku ułatwiające nam załadunek gdy nasze zjazdy przeciągną się do wieczora lub nocy. 

Czy zatem należy się wystrzegać tanich boxów ? - na pewno nie ! boxy które są w sprzedaży są bezpieczne i postępując zgodnie z zaleceniami producenta bezpiecznie przewieziemy swoje rzeczy na miejsce, wybierając boksy z wyższej półki zyskujemy dodatkowy komfort podróżowania, większe możliwości załadunkowe oraz uznanie.

Suma Sumarum

Box dachowy jest rzeczą niewątpliwe przydatną i mimo teoretycznie sporego jednorazowego kosztu zakupu w przeliczeniu na lata użytkowania nie jest to rzecz droga. Warto zatem przyłożyć wagę podczas wyboru bagażnika na aspekty związane z jego dłuższym użytkowaniem tj czy box który wybieramy aktualnie i wydaję się wystarczający nie będzie przy zmianie auta na kolejne za mały, czy nie planujemy zapakować do niego więcej bagaży w sezonie letnim itp itd.
Zwykle to cena jest determinującym czynnikiem przy wyborze boxa jednak w tym wypadku warto czasem dołożyć "te parę złotych" zyskując tym samym dużo więszky komfort podróżowania na lata.


Życząc udanej narciarsko zimy zachęcam do zakupów w naszym sklepie oraz kontaktu z naszymi specjalistami, którzy ochoczo pomogą państwu w wyborze produktów pasujących do posiadanego auta. 


Specjalista ds. Sprzedaży

Krzysztof Nowacki


Westfalia
Thule
Brink
Brenderup4